Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
W tym roku Jasiu zaproponował zrobienie Pierwszego Zakończenia Kołowego Sezonu Rowerowego już na początku września. Spotkaliśmy się w Boruszowicach, a pierwszy przystanek zrobiliśmy już po 4 km u Dzioszki. |
Jasiu podziwia zabytkowy rower. |
Zebrał się spory peleton - 18 osób. |
|
Po kawie i herbacie u Dziouszki czas na zimne napoje. Kolejny przystanek przy sklepiku w Mikołesce. |
Przy sklepiku jest też miejsce na krótką biesiadę. |
Trzeba jednak ruszyć dalej, bo czas leci, a na licznikach zaledwie kilka kilometrów. |
|
Nie jest łatwo ruszyć 18 osobową grupą. |
Wjeżdżamy w lasy. |
||
W połowie trasy zatrzymujemy się przy schronie Rendes-vous. |
|||
Pojawia się morawskie wino i stosowne naczynia. |
Tuż obok znajduje się staw Siewniok leżący na terenie Rezerwatu Jeleniak-Mikuliny. |
W Restauracji Pod Dębami dziś nie planujemy postoju, ale może kiedyś. |
|
W lasach kwitną wrzosy. |
Pojawia się spontaniczny pomysł by odwiedzić kolegę Milimetra na jego działce w Żyłce. |
Czy to tu? Jasiu, Jola i Lila czekają na wynik rekonesansu. |
Trafiliśmy. Jasiu i Milimetr mierzą obwód dębu na działce Milimetra. |
Krótkie rozmowy z Polą i Milimetrem. |
Pola, Jola i zwierzę. |
A tu zaczynaliśmy i kończymy wycieczkę. |
Po drodze ubyło kilku uczestników, ale za to dotarł Nowy. |
Po wycieczce należy się posiłek. |
Trasa wycieczki - ok. 58 km. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |